Przysłowia i powiedzenia dotyczą niemal każdej strefy życia. Jedne z najbardziej typowych w naszym regionie przysłów, dotyczą miesięcy i przewidywania pogody. Można znaleźć właściwe na każdy z kolejnych miesięcy roku:
styczeń: „Kiedy w styczniu lato, w lecie zima za to”,
luty: „Luty mrozem skuty”,
marzec: „W marcu jak w garncu”,
kwiecień: „Kwiecień – plecień, co przeplata: trochę zimy, trochę lata”
maj: „Grzmot w maju sprzyja urodzaju”,
czerwiec: „W czerwcu się okaże, co nam Bóg da w darze”,
lipiec: „Kiedy lipiec daje deszcze, długie lato będzie jeszcze”,
sierpień: „Kiedy sierpień wrzos rozwija – jesień krótka, szybko mija”,
wrzesień: „Jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień”,
październik: „Miesiąc październy – marca obraz wierny”,
listopad: „Słońce listopada mrozy zapowiada”,
grudzień: „Grudzień ziemię grudzi dla zwierząt i ludzi”.
Wiele powiedzeń ma charakter pouczający lub rozważający, jak np.: „zgoda buduje, niezgoda rujnuje” (gdy chcemy kogoś nakłonić do pogodzenia się), „źdźbło w jego oku widzisz, a belki w swoim nie” (jeśli ktoś negatywnie wyraża się o innych, a sam ma gorsze przywary), „więcej szczęścia jest w dawaniu, niż w braniu”, „żadna praca nie hańbi” (powtarzane zwłaszcza, gdy ktoś zmienia pracę na gorszą od dotychczasowej), „oszczędnością i pracą ludzie się bogacą”, „Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy” (oznacza to, że jeśli ktoś wyrządził niesprawiedliwość, bądź źle potraktował innych, na pewno doczeka się w końcu odwetu, wymierzonego przez Boga), „przyganiał kocioł garnkowi” (jeżeli ktoś obraża drugą osobę, choć ma te same wady), „kto, z kim przystaje, takim się staje” (mówione zwłaszcza przez matki, jeśli chcą przekonać dziecko do niespotykania się z określonymi osobami), „lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu” (jeżeli ktoś zastanawia się nad wyborem czegoś pewnego, ale mniej atrakcyjnego a czymś ciekawszym, jednak mało prawdopodobnym), „kto sieje wiatr, ten zbiera burzę” (o osobie, która powoduje kłótnie, a potem sama ma przez to problemy), „kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada” (podobne powiedzenie, dotyczące próby krzywdzenia innych osób), „jak cię widzą, tak cię piszą” (mówiące, o znaczeniu wyglądu i starannego ubioru, ale też zachowania), „gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy” (jeśli się spieszymy, na pewno będziemy mieć dużo drobnych wypadków lub niepowodzeń).
Powiedzenia polskie często mają też charakter prześmiewczy: „Wysoki jak topola, głupi jak fasola”, „złego diabli nie wezmą”, (jeśli ktoś szczęśliwie uniknie wypadku lub choroby), „zapomniał wół, jak cielęciem był” (o rodzicach, wypominających dzieciom zabawę), „jajko mądrzejsze od kury” (gdy dziecko zachowa się rozsądniej od rodzica), „gdzie diabeł nie może tam babę pośle” (kobieta jako przebieglejsza od diabła, potrafi zaszkodzić w każdej sytuacji).
Gdy czasem ciężko jest coś opisać, powiedzenie pomaga w opisaniu sytuacji: „Tak krawiec kraje, jak mu materii staje” (radzimy sobie w sytuacji, tak jak możemy, z tymi pomocami, jakie mamy do dyspozycji), „Tonący brzytwy się chwyta” (w trudnej sytuacji pomagamy sobie, jak tylko możemy), „Raz na wozie, raz pod wozem” (czasem los nam sprzyja, a czasem nie), „Przyszła kryska na matyska” (ktoś, komu zawsze udawało się uniknąć konsekwencji, tym razem je odczuł), „mądry Polak po szkodzie” (wiemy co należało zrobić, dopiero po fakcie), „diabeł ogonem nakrył” (gdy nie możemy znaleźć czegoś, co powinno być widoczne).